Jak upiększyć wynajmowane mieszkanie?

Jak upiększyć wynajmowane mieszkanie?
Nie każdy z nas ma szczęście posiadać własne cztery kąty. Czasem nasza sytuacja życiowa, częste przeprowadzki, studia, zmiany pracy czy po prostu brak możliwości zakupu wymarzonego domu sprawiają, że jesteśmy zmuszeni wynajmować mieszkanie. W Polsce rynek mieszkań do wynajęcia to najczęściej lokale całkowicie umeblowane, na które decydujemy się z całym ich inwentarzem. O ile mieszkanie jest nowe lub świeżo po remoncie, nie mamy raczej problemu z poczuciem się w nim "jak u siebie". Niestety, często mieszkania pomimo swoich ewidentnych plusów (cena, lokalizacja itp.) pozostawiają wiele do życzenia, a styl niektórych pamięta jeszcze czasy naszych babć. Jak więc w prosty i tani sposób ulepszyć ich wygląd?

ZMIANA KOLORU ŚCIAN

Najprostszym i najskuteczniejszym sposobem na zmianę wystroju mieszkania jest odświeżenie koloru ścian. Właściciele mieszkań często zgadzają się na takie ingerencje, a nawet sami finansują zakup materiałów. Warto więc już na samym początku zapytać o taką możliwość. O ile ciemnozielony kolor na wszystkich ścianach w salonie może być jeszcze do zniesienia, o tyle stara, wzorzysta, pożółkła tapeta już nie bardzo. Oczywiście nie warto samemu inwestować w kładzenie gładzi, ale jeśli metamorfoza miałaby się ograniczyć jedynie do pokrycia ścian na biało, polecam to zrobić.

JEŚLI NIE FARBA, TO CO?

Nie zawsze możemy wpłynąć na kolor ścian. Szczególnie właściciele nowych, świeżo urządzonych mieszkań nie wyrażają zgody na takie zmiany. Co zrobić w takiej sytuacji, aby choć trochę polepszyć nasz komfort mieszkania? Dobrym sposobem jest zawieszenie dużego obrazu np. tryptyku lub zastosowanie naklejki ściennej. Te drugie są doskonałym rozwiązaniem wszędzie tam, gdzie nie możemy wywiercić dziury lub wbić gwoździa. Jasne stickery optycznie rozjaśnią ciemne ściany, a kolorowe, nadadzą nowy wygląd białemu pomieszczeniu.


ODŚWIEŻANIE STARYCH MEBLI

Niektóre stare meble są naprawdę bardzo piękne i stylowe, wymagają jedynie lekkiego odświeżenia. W marketach budowlanych z łatwością znajdziesz farby i lakiery do mebli drewnianych, które pomogą ci całkowicie odmienić ich wygląd. Tańsze meble z sieciówek ozdobisz specjalnymi okleinami. Podobnie możesz postąpić z blatem kuchennym. Takie naklejki z łatwością usuniesz w momencie wyprowadzki.
Dobrym sposobem jest także wymiana uchwytów i nóżek. Są to małe detale, które w ogólnym rozrachunku mogą mieć duży wpływ na wygląd naszego mieszkania.

PODŁOGI - ZAKRYĆ CZY ODKRYĆ?

Podłogi wielu mieszkań są przestarzałe, nieatrakcyjne i często nadgryzione zębem czasu, a ponieważ jest to jedna z pierwszych rzeczy, które rzucają się w oczy po wejściu do mieszkania, warto poprawić ich wygląd. W przypadku podłóg w dobrym stanie, czasem wystarczy niewielki dywan, by nadać im nowego wyrazu i przytulności. Jednak przy podłogach bardzo zniszczonych sprawa nie jest taka prosta. Oczywiście można zasugerować właścicielowi mieszkania, aby wycyklinował stary parkiet, ale prawdopodobnie ze względu na duże koszty, odmówi. Nie warto również samemu na własną rękę kłaść nowych paneli czy kafelków, lepiej te pieniądze przeznaczyć na inny cel. Ale jeśli podłogi są w naprawdę złym stanie, rozważmy zakup wykładziny dywanowej lub linoleum drewnopodobnego. Linoleum jest praktycznym i tanim rozwiązaniem (ceny zaczynają się od kilkunastu złotych za metr) i można je łatwo zwinąć i zabrać ze sobą, by wykorzystać w innym miejscu. Niektóre wykładziny PCV do złudzenia przypominają drewniany parkiet lub kuchenne kafelki.

źródło: wp.pl
TEKSTYLIA: 3 x TAK!

Uwielbiam tkaniny, gdyż za ich pomocą można przerobić praktycznie każde wnętrze, a co najlepsze - można to robić często! Gdy tylko mam ochotę na małe zmiany w domu, szyję nowe pokrowce na poduszki, wymieniam podkładki na stół, narzucam na kanapę inny pled i gotowe! Tak mało, a tak wiele. 
Brzydka kanapa? Wystarczy, że zakryjesz ją narzutą i ozdobisz poduszkami oraz miękkimi pledami. Im więcej poduszek, tym lepiej ;) Możesz również kupić specjalny pokrowiec, który idealnie dopasuje się do sofy. Tak samo możesz potraktować fotele. Równie łatwo wymienisz stare firany i zasłony na coś bardziej nowoczesnego oraz wymienisz siedziska krzeseł.

źródło: wp.pl
WAŻNE DETALE

Uprawiaj rośliny! Czasem nawet jeden zielony kwiat może ożywić pomieszczenie. Jeśli w wynajmowanym mieszkaniu znajdują się już rośliny - pomyśl nad umieszczeniem ich w stylowych osłonkach na doniczki.
Zadbaj o dodatkowe źrodła światła. Małe lampki nocne, kinkiety czy choćby świece stworzą przytulny nastrój. W kuchni czy garderobie sprawdzą się idealnie samoprzylepne lampki ledowe na baterie (KLIK), które łatwo zamontujesz np. pod wiszącymi szafkami kuchennymi, dzięki czemu uzyskasz dodatkowe światło nad blatem i będzie ci łatwiej przygotowywać posiłki. 
Jeśli wynajmujesz kawalerkę lub pokój, ważne będzie podzielenie całej przestrzeni na część sypialnianą i dzienną. Pomogą ci w tym parawany i niektóre meble, np. popularny regał IKEA, który rewelacyjnie imituje ścianę, a jednocześnie przepuszcza światło. 

źródło: muratordom.pl
PORZĄDEK ZMIENIA WSZYSTKO

Nie byłabym sobą, gdybym nie napisała na koniec kilku słów o sprzątaniu ;)
Choć większość lokatorów jest zobowiązanych zostawić mieszkanie w czystości, to często jest to tylko powierzchowny, na szybko ogarnięty bałagan. Zwróć uwagę na detale: wykładzinę, kabinę prysznicową, parapety, kuchenkę gazową, zlew... te miejsca moga zyskać nowy wygląd tylko za sprawą środków czyszczących i odrobiny czasu. Czyste, zadbane mieszkanie wygląda lepiej, nawet jeśli nie stoją w nim nowoczesne meble!

Zasada 15 minut, czyli od teorii do praktyki

Zasada 15 minut, czyli od teorii do praktyki
Dostaję sporo zapytań o to, jak zmotywować się do codziennego dbania o dom i do wprowadzenia na stałe rutyny sprzątaniowej. Wiele osób zna dobrze zasady utrzymania porządku w teorii, ale ma problemy z praktyką. Jest to całkowicie zrozumiałe - każdy z nas ma inny styl życia, inne mieszkanie, inną sytuację rodzinną. Dla takich osób proponuję, na sam początek, wypróbowanie zasady 15 minut.

Znasz sytuację, gdy zaczynasz sprzątać szufladę wysypując z niej całą zawartość i po chwili łapiesz się na tym, że od kilku minut trzymasz w ręce jeden i ten sam obiekt? Natrafiłaś na pierwszy rysunek swojego dziecka lub na zdjęcia ze ślubu swoich rodziców i zanurzyłaś się w objęciach wspomnień, zapominając, że w zasadzie to miałaś zrobić porządek. Pozwalasz się rozpraszać, sprawdzając co chwilę telefon lub komputer. To, co mogłabyś zrobić w kilka chwil zajmuje ci często pół godziny lub więcej, a twoja niechęć do sprzątania rośnie.
Zawsze powtarzam, by podchodzić do sprzątania zadaniowo: START - PRACA - KONIEC. Stuprocentowe skupienie i zwinne, szybkie wykonywanie czynności sprawia, że nim się obejrzymy, praca jest wykonana, a my możemy poświęcić się relaksowi.


Czym jest zasada 15 minut?


Jeśli pamiętasz mój post o rutynie sprzątaniowej, to na pewno widziałaś listę zadań do wykonania każdego dnia. Spróbuj zmodyfikować je tak, aby pasowały do twojego domu i stylu życia. Nie każdy dom wymaga codziennego odkurzenia podłóg, więc z powodzeniem możesz to robić co drugi dzień lub rzadziej. 
Nastaw zegarek na 15 minut i zacznij wykonywać po kolei wszystkie zadania z listy. Skup się na pracy, poruszaj się szybko i nie pozwól, by cokolwiek cię rozpraszało. Po 15 minutach, gdy usłyszysz alarm timera, zakończ sprzątanie. Zobacz, ile udało ci się zrobić w ciągu tych 15 minut. Prawdopodobnie będziesz zaskoczona, że w tak krótkim czasie ogarnęłaś prawie cały dom. Osiągniesz więcej, gdy poprosisz innych członków rodziny o pomoc. Jeśli twoje mieszkanie jest duże, możesz wydłużyć czas sprzątania do 20-25 minut, ale staraj się nie przekroczyć 30 minut dziennie.
Zasada 15 minut jest idealną metodą na wprowadzenie rutyny sprzątaniowej i zmotywowanie się do regularnego dbania o dom. Nie obciąży cię psychicznie, ani fizycznie, za to podbuduje i udowodni, że niewiele czasu i wysiłku potrzeba, by cieszyć się czystym domem każdego dnia!  
Copyright © 2016 Lavendova , Blogger